Berberys Thunberga 'Maria'

Kupowanie roślin pod wpływem impulsu? To nie jest rozsądny sposób na ogród! Ale we własnym ogrodzie pozwalam sobie na tę ekstrawagancję.

Na zdjęciu berberys Thunberga 'Maria' w odsłonie wiosennej, letniej i jesiennej. Miałam przyjemność rozmawiać z hodowcą - autorem tej odmiany, panem Lucjanem Kurowskim, założycielem Szkółki Kurowscy. Opowieść o pracy hodowcy była niezwykle inspirująca. Obejrzałam również, znajdujący się przy szkółce, ogród z narodową kolekcją berberysów. Odmiana 'Maria' otrzymała nazwę na cześć małżonki p. Lucjana. Z takiej wizyty nie mogłam wrócić bez pamiątki.

Przez pół roku trzmałam krzew wkopany w ziemię w doniczce. Aż do małego "przemeblowania" na rabatach. W końcu berberys dostał właściwe miejsce docelowe: w słońcu, ale w niezbyt suchej glebie. Latem przesłaniają go byliny, ale wiosną i jesienią nie ma konkurencji. Ja nie formuję, nie podcinam. Ale berberysy są wdzięcznym materiałem na formowane żywopłoty. Dobrze znoszą zimy. Tylko pierwszej zimy, na wszelki wypadek, zabezpieczyłam go przed mrozem.

Jak widać na zdjęciu: wiosną berberys 'Maria' ma kolor limonkowy, latem żółty z czerwonawym brzegiem, jesienią - karminowy. Mój egzemplarz jeszcze nie ma owoców. Ale starsze mają - czerwone. ----------------- #zielinafaza #zielonafazaogrody #berberys #berberysthunberga #berberis #berberisthunbergii